Od 15 czerwca do końca września ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego byli wzywani do 613 wypadków. W analogicznym okresie ubiegłego roku w Tatrach było 367 wypadków. Ten sezon można zaliczyć do najbardziej tragicznych – ocenił ratownik TOPR Andrzej Maciata.