– Aby taka grupa mogła funkcjonować, musi być hermetyczna. To muszą być ludzie, którzy sobie ufają. Myślę, że może to być ok. 10 osób – powiedział w Polityce na Ostro mecenas Konrad Pogoda, pełnomocnik Emilii, która miała rozpowszechniać informacje dyskredytujące sędziów. Poinformował także, że część z tych osób wciąż zatrudniona jest w resorcie oraz organach wymiaru sprawiedliwości.